Akcje

Kranówka katowicka – szluknij sie z kokotka!

Marzec 25, 2019

Od 2019 roku zachęcamy w Katowicach do picia kranówki i przypominamy o tym szczególnie 22 marca, w Światowym Dniu Wody. Zwalczamy mity i przedstawiamy fakty, a także organizujemy akcje promujące Katowicką Kranówkę.

Wszystkie inicjatywy stanowią element kampanii społecznej „Kranówka Katowicka – Szluknij sie z kokotka”, w którą od początku włączyły się przede wszystkim Urząd Miasta i Katowickie Wodociągi. W ramach promocji kranówki w obiektach takich jak kryte baseny czy Biuro Obsługi Mieszkańców Urzędu Miasta pojawiły się poidełka z wodą z sieci zamiast wody butelkowanej i dystrybutorów kolumnowych. Znakiem kampanii są naklejki z logo, które np. w Urzędzie Miasta umieszczane są bezpośrednio w miejscach czerpania wody. W akcji uczestniczą też lokale gastronomiczne, które serwują klientom kranówkę bezpłatnie, katowickie firmy czy hotele. ICH LISTĘ MOŻNA ZNALEŹĆ POD TEKSTEM

Kampania zdobyła  wyróżnienia w dwóch konkursach. O nagrodach szczegółowo piszemy tutaj:  https://katoobywatel.katowice.eu/uncategorized/kampania-kranowka-katowicka-wyrozniona-za-kreatywnosc-i-edukacyjny-charakter/

Do kampanii dołączają kolejne lokale i firmy, w tym hotel czy firma z branży IT. Zdrowe nawyki promują wśród pracowników i/lub klientów.

Dlaczego warto pić wodę z kranu?

Jest ona znacznie tańsza niż butelkowana woda źródlana, którą możemy kupić w sklepach, a w niczym jej nie ustępuje. Picie wody z kranu to też mniejsze zużycie plastikowych opakowań na wodę, a więc efekt ekologiczny.

Korzyści ekonomiczne:

Metr sześc. wody z sieci w Katowicach kosztuje 6,33 zł brutto, a metr sześc. popularnej wody źródlanej kosztuje ok. 2500 zł brutto.

Korzyści praktyczne:

Wodę w sklepie trzeba kupić, przetransportować i donieść do domu, a zużyte butelki przechowywać, zanim się wyrzuci. Zdarzało wam się złapać na tym, że jak zabrakło wody w butelkach, musieliście biec po zgrzewkę do sklepu? Żeby nalać wody z kranu, wystarczy odkręcić kurek i podstawić szklankę.

Korzyści ekologiczne:

Plastikowe butelki rozkładają się w środowisku naturalnym kilkaset lat. Należą do najczęściej pozostawianych śmieci w miejscach publicznych. Większość zużytych tworzyw sztucznych nie trafia do recyklingu, lecz na wysypiska śmieci i do środowiska naturalnego, w tym do oceanów. A kto z was lubi piętrzące się góry plastiku w domu?

Korzyści zdrowotne:

Mając nieograniczony dostęp do wody, możemy lepiej zadbać o zdrowie. Woda stanowi ok. 2/3 masy ciała. Bez wystarczającego nawodnienia organizm przestaje działać prawidłowo. Powinniśmy wypijać ok. 2,5 litra wody dziennie.

Korzyści estetyczne:

Woda serwowana w karafce wygląda lepiej i bardziej elegancko od serwowanej w butelce. Dodatkowo możemy wzbogacić jej smak miętą, cytryną czy innymi owocami, a dodając szczyptę soli stworzymy domowy napój izotoniczny.

Skąd się bierze woda w kranie?

Katowickie Wodociągi każdego dnia podejmują starania, aby zapewnić mieszkańcom wodę najwyższej jakości. Miasto nie posiada własnych ujęć wody – jest ona kupowana za pośrednictwem 79 studni zakupowych od producenta, czyli Górnośląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów. Dociera do mieszkańców siecią wodociągową mierzącą ponad tysiąc kilometrów.

Woda w sieci jest dobrej jakości i jest zdatna do picia.  Musi spełniać normy określone w prawie polskim i unijnym, dlatego poddawana jest badaniom fizykochemicznym i mikrobiologicznym. Próbki wody badane są również przed podłączeniem nowo wybudowanej sieci oraz w przypadku zgłoszeń o pogorszeniu jakości wody. Wodę badają nie tylko Katowickie Wodociągi, ale też producent wody, czyli Górnośląskie Przedsiębiorstwo Wodociągowe oraz Sanepid. Katowickie Wodociągi odpowiadają za jakość wody w sieci wodociągowej, natomiast za stan techniczny instalacji wodociągowej wewnątrz budynku odpowiada właściciel lub zarządca. Dlatego w związku z przygotowaniami do kampanii promującej picie wody z kranu, Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Katowicach przeprowadził akcję informacyjną wśród właścicieli i zarządców budynków nt. bezpieczeństwa wody w instalacjach wewnętrznych, którą będzie jeszcze powtarzał. Wszystkie istotne informacje dotyczące bezpieczeństwa wody w instalacji wewnętrznej można znaleźć na stronie http://psse.katowice.pl.

Jednym ze sposobów promowania kranówki jest wykorzystanie oryginalnego saturatora z okresu PRL. Na fali sentymentu ludzie przypominają sobie, że wtedy przecież też pili kranówkę. Tylko gazowaną i z sokiem. Jest to również duża atrakcja dla młodszych mieszkańców.

Woda jak źródlana

Żeby mieć pewność, że pijemy z kranu zdrową wodę, trzeba dbać o czystość instalacji wewnętrznej oraz armatury np. czyszcząc co jakiś czas sitka lub perlatory. Właściciel lub zarządca budynku powinien w ramach okresowych przeglądów instalacji, zlecać badanie wody. Nim nalejemy wodę do szklanki należy odpuścić z instalacji tę, która stoi w niej od jakiegoś czasu. Najlepiej odkręcić kran z zimną wodą i włożyć pod nią rękę. Początkowo woda jest zawsze cieplejsza. Jak poczujemy, że leci naprawdę zimna, to znaczy, że dopłynęła do nas woda z sieci. Możemy ją nalać do szklanki i pić bez obaw.  Katowickie Wodociągi nie posiadają własnych ujęć wody, dlatego kupują ją za pośrednictwem 79 studni zakupowych. Ponieważ pochodzi z ujęć powierzchniowych jest niskozmineralizowana. Nie jest więc „wodą mineralną” ale też nie jest gorsza od kupnej „wody źródlanej”.

Warto zaopatrzyć się w karafki na wodę, w których kranówkę można serwować z cytryną czy miętą. W ramach kampanii „Przeciepni sie na koło” rekomendujemy też naturalne izotoniki z kranówki, do której wystarczy dodać szczyptę soli, miodu i sok z cytryny. Wodę z kranu piją radni podczas obrad Rady Miasta i spotkań komisji Rady Miasta.

Światowy Dzień Wody 
22 marca przypada Światowy Dzień Wody – ponad 2 mld. ludzi na całym świecie nie ma dostępu do wody zdatnej do picia, a my mamy jej pod dostatkiem w kranach. Dzień Wody jest w Katowicach okazją do mówienia o korzyściach z picia wody z katowickich kranów m.in. oszczędnościach i ochronie środowiska, czy zmniejszeniu ilości plastikowych śmieci.

Polecamy stronę ogólnopolskiej kampanii, gdzie można znaleźć wiele interesujących informacji na temat wody z kranu i argumentów przemawiających za tym, żeby „Szluknąć sie z kokotka” – Piję wodę z kranu (pijewodezkranu.org)

Aktualności o kampanii można szukać na stronach: www.wodociagi.katowice.pl, katoobywatel.katowice.eu

Zgłoszenia lokali do udziału w kampanii: katoobywatel@katowice.eu

LISTA MIEJSC Z „KRANÓWKĄ KATOWICKĄ” (stale będziemy ją aktualizować): 

  • Kafej, ul. Chorzowska 5
  • Geszeft, ul. Morcinka 23-25
  • Mój Kaprys, ul. Kochanowskiego 10
  • Chata z Zalipia, ul. Wojewódzka 15
  • Zicherka Cafe, ul. Chopina 8
  • Drzwi Zwane Koniem, ul. Warszawska 73
  • Wolny Chleb, ul. Jutrzenki 1
  • Poszetka, ul. Morcinka 23
  • Bombel Cafe, ul. Mieczyków 60
  • Kofeina Mini, ul. 3 Maja 13
  • AïOLI inspired by Katowice, Rynek 5
  • Wellcome Home, ul. Jana Matejki 4/2
  • Best Western Hotel Mariacki, ul. Mariacka 15
  • Centrum Animacji Młodzieżowej „Kotłownia” w Szopienicach, ul. Brynicy 7
  • JCommerce, ul. Ks. Piotra Ściegiennego 3
  • Luft, ul. Koszalińska 18
  • Sopra Steria Polska, ul. Uniwersytecka 13
  • Hotel Mercure Katowice Centrum, ul. Młyńska
  • Hotel B&B HOTEL Katowice Centrum, ul. Sokolska 4

SZLUKNIJ SIE Z KOKOTKA!

O haśle kampanii mówi prof. Jolanta Tambor, językoznawczyni z Uniwersytetu Śląskiego:

„Szluknij sie z kokotka”, które można by uznać za symbol Śląska – oczywiście, Górnego Śląska, za jego kwintesencję. Zawiera w sobie jego pograniczność, splątane losy dwóch narodów, dwóch państw, które tu się znajdowały i na mieszkańcach tej ziemi odcisnęły swe piętno. Piękny stary kokotek, słowo znane w starej polszczyźnie w znaczeniu ‚kogucik‚ – bo kokot to kogut. Skąd się wzięło przenośne znaczenie kokotka, czyli ‚kran’, ‚kurek’? Ano być może z podobieństwa „kurka” do koguciego łebka? Ma u góry grzebień i wygięty dziób. A skoro kogut to dawniej kur (który rano pianiem budzi nas do życia), czyli kokotem są i kogut i kur, to kokotkiem mogą być i kogucik i kurek jako mały kur i kran, który wystaje ze ściany jak koguci łebek i daje życiodajną wodę. „Mogymy sie ji szluknońć ino trocha”, to znaczy zrobić „jedyn szluk”, czyli jeden łyk. „Szluknońć” i „szluk” pochodzą od niemieckich słów Schluck ‚łyk, haust’ i schlucken ‚połykać’. W zdaniu „szluknij sie z kokotka” kotłują się więc języki i kultury, obyczaje i tradycje, różnorodne etniczności jak na całym Górnym Śląsku. Cała ta mieszanina skrapla się w jednym szluku czystej wody, która płynie z naszych kokotków.